Wywiad z Piotrem Piskorskim, deweloperem z Lesznowoli

Supreme Houses buduje tylko wolnostojące domy jednorodzinne. Czy planujecie rozwinąć działalność o inwestycje innego rodzaju?

Budowanie domów jednorodzinnych stoi u podstaw Supreme Houses. Nasi Klienci cenią sobie prywatność i przestrzeń jaką daje własny dom. Dla mnie jako dewelopera istotne jest to, że budując od tak dawna domy jestem pewien jakości wykonywanej pracy i wiem, że mieszkańcy obiektów Supreme Houses mogą spać spokojnie. Na pewno nie zmienimy kierunku naszej działalności jeśli chodzi o budowanie domów. Myślimy o rozwoju w kierunku domów wielorodzinnych, tzn. bliźniaków. Nie zamierzamy jednak odejść od naszej filozofii budowania domów zapewniających komfort i prywatność.

Jak długo zajmuje się Pan budowaniem domów jednorodzinnych?

Mija właśnie dziesiąty rok jak powstają domy na osiedlu w Lesznowoli. To okrągła rocznica naszego funkcjonowania na rynku deweloperskim. Każdy rok tylko utwierdza nas w przekonaniu, że domy jednorodzinne pod miastem, w otoczeniu natury, są ciekawą alternatywą, która znajduje odbiorców wśród osób, które chcą przenieść się z dużego miasta. Świadczy o tym chociażby fakt, że zbudowaliśmy już ponad pięćdziesiąt domów i nie zapowiada się, żeby to był koniec.

Czy budujecie domy tylko w Lesznowoli?

Dokładnie tak. Jak już wspomniałem, w Lesznowoli powstało ponad pięćdziesiąt obiektów wolnostojących na jednym rozrastającym się osiedlu w pobliżu lasu. Domy znajdują się przy różnych ulicach, których wytyczenie jest często moją inicjatywą w gminie. Zależy mi na tym, żeby mieszkańcy naszych domów nie kupowali tylko pustych ścian, ale mieli pewność, że wybierając nasze inwestycje dojadą do ogrodzonej posesji nową drogą. Skupiając się na jednej lokalizacji mam ponadto większą kontrolę nad prowadzonymi pracami, jestem w stanie na bieżąco sprawdzać postępy i reagować na wszystkie potrzeby, jakie pojawiają się w trakcie procesu budowy. To także pozwala mi osobiście prezentować powstałe już inwestycje przyszłym mieszkańcom, którzy zastanawiają się nad kupnem domu.

Mieszka Pan wraz z rodziną na tym osiedlu. Nie obawia się Pan, że kiedyś zapuka do Pana drzwi niezadowolony Klient?

Zapewne obawiałbym się, gdybym nie był pewien jakości mojej pracy, i tego, że moi Klienci mają pełne wsparcie gwarancyjne i pogwarancyjne jeśli chodzi o inwestycje. Jestem tak naprawdę sąsiadem osób, które kupują domy Supreme Houses. Gdybym miał się obawiać niezadowolonych Klientów, to wolałbym poprzestać budowę na własnym domu. [śmiech] Jestem przekonany o tym, że wysiłki wkładane w realizacje obiektów wolnostojących w Lesznowoli nie są bańką mydlaną, a mają solidne podstawy zarówno jeśli chodzi o projekty architektoniczne, materiały budowlane, jak i wykonane prace.

Czym domy Supreme Houses różnią się od innych inwestycji tego typu?

Przede wszystkim nasze inwestycje wyróżnia wysoka jakość materiałów i sprawdzone sposoby prowadzenia całego procesu budowy, dzięki czemu każdy dom powstaje według ściśle określonego harmonogramu. Na pewno wyróżnia nas również to, że Klienci nie otrzymują tylko domu w stanie surowym, ale każda z inwestycji jest otoczona wykończonym ogrodem, posiada drogi dojazdowe, infrastrukturę techniczną i ogrodzenie. Dzięki takiemu zestawowi rozwiązań można jedynie wykończyć wnętrze domu i od pierwszych dni po prowadzeniu cieszyć się komfortową posesją. Oferujemy także wykańczanie domów pod klucz, co zdejmuje z Klienta obowiązek pilnowania prac wykończeniowych i pozwala w wyznaczonym dniu po prostu przenieść się do gotowego w stu procentach domu.

Jakie są plany na przyszłość Supreme Houses?

Na pewno chcemy przez najbliższe lata oddawać kolejne inwestycje naszym Klientom. Mamy już wytyczone nowe działki pod domy w sąsiedztwie lasu w Lesznowoli. W tym roku już można oglądać powstające budynki przy ulicy Wiewiórki, do których zapewne na przełomie lata i jesieni wprowadzą się właściciele. Mam nadzieję, że następne miesiące i lata sprawią, że na osiedlu zamieszka wielu zadowolonych klientów Supreme Houses.